seba96

dziś był bardzo zjebany dzień chodz zaczoł sie wspaniale oczywiscie umuwiłem sie z dziewczyna na 12 ale jak zwykle zrobiła mnie w huja(dziewczyna bo tak sie duzo wydarzyło ze ...tak mysle) oczywiscie przyszlem do niej o 15 byla juz w domu poszlismy do mnie dałem jej 17 róż z okazi jej urodzin bylo wspaniale calowalismy sie obmacywalismy i te sprawy i tak bylo do 19 potem ona poszla do swojego chlopaka oficialnego:/ rozplakala sie mu no i zaczelo sie...widzialem ze bedzie wojna puzniej widzialem ja w oknie jak sie przytulala i lizala z nim (dziwka) puzniej koles poszedl powiedziec jej chlopakowi co sie dzieje miedzy nami a ona sie ubrala i zaczeła go wyzywac i odpychac ze KŁAMIE(a to była prawda) puzniej gadalismy w 3 ale nie dużo chciała powiedziec co sie dzieje miedzy nami...dopiero jak poszla do domu to zaczełem wszytstko mowic jej chlopakowi  i on też i okazalo sie ze ona nas niezmiemsko kłamie (nikt nigdy tak nie kłamal) gadalismy chyba z 3 godz i dowiedzieliśmy sie bardzo dużo ciekawych rzeczy i doszlismy do wniosku ze nas w huja robi oboje...pewnie ona do mnie sie juz nie odezwie nigdy ale ja na to kłade bo nie mam zamiaru już sie za nia brac chodz bardzo ja kocham ale nie warta jest tego wiec ...chyba wszystko jasne .przyszedlem do domu zerwałem jej zdiecja ze sciany i na tym bedzie koniec na zawsze...jej chlopak powiedział ze jej juz tak nie ufa(ja bym też tak zrobił..i z nia pogada wiec nie bedzie mogla juz tak w huja ciać no i dobrze jedna suka mniej

no to moze zanim dodam notke z dzisiejszego dnia to wyjasnie wam o co chodzi ...wiec ja seba kocham dorote ale ona ma chlopaka ktorego podobno nie kocha...(ale dlaczego z nim jest..????) i mowi ze mnie kocha(ale dlaczego nie jest ze mna..?) poprostu leci na 2 fronty ale juz tak ze traktujemy sie jako zwiazek...wiec dalem jej szanse myslem ze ona zerwie z tamtym...ale widze ze nia bardzo che...wiec tnie w huja wszyscy mowi ze jestem najwny bo tak sie wiem ze jestem ale to nie moja wina bo ja bardzo kocham i sie godze na te jej sztuczki...wszyscy mnie uprzedzaja przed nia ze ona jest fałszywa ale ja ja tak bardzo kocham...wiece juz o co chodz wiec bede w nastepneij notce bede juz pisal o co chodzi...

jutro postaram sie dodac zdiecia mojej ukochanej  dziewczyny i moje...:P a narazie czekamy do jutra..narazie

może teraz napisze troche o sobie mam 17 lat chodze do samochodowki przy klonowica lubie sport samochody i szybkie panie:P nie nawidze KLESZCZA (mojego wroga ktory prubuje odebrac mi dziewczyne:(-) jak sobie cos przypomne to dopisze..>:D

witam od jutra bedę pisał tu moje codziene trudy zycia a jest ich troche glownie chodzi o moja miłosć problemy zwiazane z przyjaciumi itp...zapraszam od jutra mam nadzieje że wam sie spodoba